My make up.

Dzisiaj chciałam wam pokazać co znajduje się moim make-upowym pudełku. Muszę przyznać, że maluję się codziennie i raczej bez makijażu z domu nie wyjdę ;p Co więcej, uważam że makijaż to nie tylko lepszy wygląd, ale także samopoczucie, i tak też jest w moim przypadku. 

     Gdy rano maluję się, pierwsze co, to nakładam podkład, aktualnie używam Revlon Colour Stay. Jego zdecydowanym minusem jest brak pompki, która ułatwiałaby aplikację kosmetyku i wydobycie (szczególnie resztek) ze słoiczka. Jeśli chodzi o trwałość to jest rewelacyjny, na mojej buzi utrzymuje się niemal cały dzień. Czasem jedynie go poprawiam matującym pudrem w kompakcie, bądź fluidem z wbudowanym pędzelkiem. Ten, którego obecnie używam pochodzi z Rossmana i jest świetnym rozwiązaniem na poprawienie makijażu w ciągu dnia. Następnym kosmetykiem, który aplikuję jest bronzer lub róż do policzków. Na zdjęciu możenie zobaczyć bronzer ze świecącymi drobinkami, który jest także z Rossmana oraz róż Inglota (niestety po małych przejściach ;p). Złote puzderko od YSL to mój mały gadżet, który zabieram ze sobą na większe wyjścia, ze względu na wygląd opakowania i ze względu na oszczędność, ponieważ cena jest dość wysoka. Bronzera używam codziennie, ponieważ wysmukla moją "pucowatą" buzię ;p 

      Następnie maluję oczy. Najpierw robię kreskę zwykłą czarną kredką. Obecnie używam kajala z niemieckiego DM - u. Jest tani i świetnie sprawdza się jako baza pod eyeliner. Eyeliner jest następny w kolejności. Już tak długo maluję kreski na górnych powiekach, że pociągnięciem eyelinerem zabiera mi jedynie kilka sekund. Na koniec dokładnie maluję rzęsy, szczoteczką wykonuję kilka szybkich ruchów. I Voila! Makijaż gotowy! Na co dzień cieni raczej nie używam, a wykonanie całego makijażu zajmuje mi dosłownie 5 - 6 minut. Pozdrawiam gorąco!

You can see which one I like the most :)

Virtual - the best eyeliner I've ever had

This is how I write my BA thesis :)

And here are my companions :)